Wakacje z psem?
Miłośnikom czworonogów problem ten jest dobrze znany. Niektórzy stykają się z nim po raz pierwszy w roku, w którym po raz pierwszy w swoim życiu przygarnęli psa lub kota. Rozstawać się z czworonogiem na czas urlopu? Oddawać naszego wiernego przyjaciela do hoteliku dla psów, bo mamy wakacje? Może rodzina przygarnie? Dokąd na wakacje z psem się wybrać? Kłopotu nie mają ci, którzy takie miejsce znaleźli odpowiednio wcześnie. Ale przecież tych miejsc aż tak wiele nie ma. Poza tym nie chcemy przecież corocznych wakacji spędzać w tym samym miejscu. Dokąd zabrać na wakacje psa? Gdzie się wybrać, aby nasz czworonóg nikomu nie przeszkadzał?
Hotele dla psów czy dla opiekunów z psami?
Hoteliki dla psów i kotów nie są niczym nowym. Do tej swoistej przechowalni zwierząt można oddać nawet kucyka i świnkę wietnamską. Hoteliki dla zwierząt domowych to dobry pomysł na biznes, bo zawsze chętni się znajdą. Szukamy opieki dla pupilów na czas służbowego wyjazdu, pobytu w szpitalu, remontu czy wakacji. Niektórych sytuacji życiowych nie da się przewidzieć. Rodzina czy znajomi nie zawsze są gotowi spieszyć z taką pomocą. Zdani na siebie zdajemy się na usługi hotelowe dla zwierząt. Ale co zrobić, gdy nie chcemy się z czworonogiem rozstawać? Co zrobić, aby móc wspólnie z nim cieszyć się wakacyjną beztroską? Czy mamy już upatrzone miejsca, aby co roku mieć dokąd na wakacje z psem wyjechać? Hotelików dla psów jest wiele, ale co z hotelami dla opiekunów z psami?
Dokąd na wakacje z psem się wybrać?
Takich miejsc co roku pojawia się więcej, bowiem potrzeba konkurencyjności sprawia, że właściciele hoteli i pensjonatów uginają się pod presją rynku. Jakkolwiek najczęściej odbijamy się od drzwi hoteli… zamkniętych dla naszych czworonogów. Z jednej strony powinniśmy okazać zrozumienie, bowiem oprócz nas w hotelu przebywają inni goście, wśród których mogą być np. alergicy. Alergie na sierść kota czy psa, a dokładnie rzecz ujmując, na odchody roztoczy bytujących w ich sierści i futerkach, są poważną dolegliwością. Ludzie dotknięci tą chorobą unikają nie tylko bezpośredniego kontaktu, ale też przebywania w pobliżu zwierząt lub w pomieszczeniach, w których zwierzęta mają dostęp lub przed chwilą były.
Drugim powodem niechęci hotelarzy i gastronomików do czworonogów może być ich naturalna potrzeba oznaczania terytorium lub skutki niekontrolowanej przez opiekuna realizacji potrzeb fizjologicznych. Nie chodzi jednak o fakt, że zwierzęta taką potrzebę wykazują, lecz o niewiedzę tych, którzy się tego lękają. Trzeba jednak wiedzieć, że dobrze ułożony piesek nie robi tego w pomieszczeniach, a już na pewno nie w pomieszczeniach, w których przebywa, nawet, jeśli przebywa po raz pierwszy. Pies wyprowadzany o stałych porach nie ma z tym żadnego problemu. Z psem wyprowadzanym o stałych porach nie ma tego typu problemów. Bywają wyjątki, gdy zwierze jest chore lub zestresowane, ale tu rola opiekuna, aby zwierzęciu pomóc i nad tym zapanować.
Wakacje 4 plus?
W tekście tym nie wskażemy miejsc, w których właściciele pensjonatów lub personel będą nas wraz z naszymi pupilami witać oklaskami. Większość hoteli informuje na swoich stronach internetowych o tym, że zarówno goście jak ich zwierzęta są tak samo mile widziani. Dobrze to o nich świadczy. To także informacja dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą spotkać zwierząt w swoim otoczeniu. Wyczerpująca informacja jest podstawą dobrego biznesu.
Tak więc planując „wakacje 4 plus”, czyli gdy urlop chcemy spędzić wraz z naszym czworonogiem, szukajmy miejsc, których właściciele zadbali o to, abyśmy z góry wiedzieli, czy akceptują i są przygotowani na przyjmowanie gości z psami czy kotami, czy też, z uzasadnionych powodów, nam swoich usług zaoferować nie mogą. Hotel, który jasno informuje, że nie przyjmuje gości z czworonogami, jest wart szacunku, bowiem wyraźnie określa, do kogo kieruje swoje usługi.