Jak usunąć sadzę z odzieży?
Zabrudzenia powstałe od sadzy należą do tych najbardziej upiornych, podobnie jak plamy tłuszczu czy smoły. Smuga sadzy na eleganckich spodniach czy sukience psuje humor natychmiast. Usuwanie tego typu zabrudzeń nie należy do zadań łatwych, ale współcześnie większość uciążliwych plam można usunąć przy wsparciu nowoczesnej chemii lub sposobami naszych babć. Już wiemy, jak usunąć plamę ze smoły lub żywicy? Dzisiaj opiszemy, jak usunąć sadzę z odzieży.
Sadza czyli kopeć?
Strój kominiarza znają wszyscy? Jest czarny jak smoła? A może czarny jak węgiel? Jest czarny jak sadza w kominie. W kominie sadza się osadza a nie kopeć? Kopeć to inne określenie sadzy, które straciło na popularności. Sadza jest produktem niepełnego procesu spalania paliw. W kominie, do którego podłączony jest piec węglowy lub kominek opalany drewnem, osiadając na jego ścianach, sadza stanowi duże zagrożenie pożarowe. Zatkanie lub choćby zwężenie przekroju komina blokuje przepływ szkodliwych spalin.
Przegląd kominiarski przewodów wentylacyjnych i kominowych jest koniecznością! Przeglądy te powinniśmy robić co najmniej dwa razy do roku. Zapalenie się nagromadzonej sadzy w kominie jest zjawiskiem bardzo niebezpiecznym. Sadza to także zagrożenie dla środowiska. Jej drobiny pojawiają się we wdychanym powietrzu, zaś osad często spotykamy na powierzchni dachów czy parapetów.
Sadza? Czarno to widzę
Kopeć jest czarny ponieważ w przeważającej mierze zawiera drobiny niespalonego węgla. Brudzące wszystko właściwości sadzy wynikają także z kolejnych składników, którymi są drobiny grafitopodobne oraz pozostałości substancji organicznych zawartych w spalanym paliwie, wśród których występują tłuszcze i popiół. O skuteczności czy trwałości zaplamienia powierzchni czystej sadzą przekonamy się łatwo, gdy dotkniemy świeżo zadrukowanej kartki papieru. To zaplamienie jest celowe a jego trwałość cieszy. Gorzej, gdy podczas wymiany lub uzupełniania tuszu w komputerowej drukarce, poplamimy dłonie, biurko lub odzież.
Zastanawiając się nad tm, jak usunąć sadzę z odzieży, musimy wiedzieć, że właściwości barwiące sadzy wykorzystywane były już przed wiekami. Sadza używana była jako pigment. Wykorzystywana współcześnie sadza poddawana jest procesowi oczyszczania, dzięki któremu pozbywamy się resztek organicznych i popiołu. Ta wykorzystywana w wielu gałęziach przemysłu (np. do produkcji opon), to sadza techniczna. Jest też sadza specjalistyczna, którą wykorzystuje się np. do produkcji tuszów, tonerów czy choćby barwników.
Jak usunąć sadzę z odzieży?
Sposobów jest kilka, ale głównym zaleceniem, w przypadku zauważenia na odzieży zabrudzenia sadzą, jest kategoryczne unikanie wody. Zaplamionej sadzą odzieży nie moczymy w wodzie. Woda sprawi, że drobiny sadzy się rozprzestrzenią, wnikną miedzy włókna głębiej, co wręcz uniemożliwi skuteczne pozbycie się tego brudu. Niektóre polecane środki chemiczne oraz domowe mikstury mogą tkaninę odbarwić. Koniecznym jest sprawdzenie trwałości koloru tkaniny. Zawsze wykonujemy test gotowego lub samodzielnie przygotowanego „odplamiacza” na jakimś mało istotnym, niewidocznym skrawku zaplamionej tkaniny.
Niezależnie od źródła pochodzenia sadza zawiera tłuszcze, niekiedy także drobiny żywicy. Nie ma jednego skutecznego sposobu na doszczętne pozbycie się plamy z sadzy, więc zawsze warto przetestować kilka. Zaczynamy od tych najmniej agresywnych. Wiele zależy od rodzaju zaplamionego materiału. Również od sadzy wiele zależy. Sadza, którą pobrudziliśmy spodnie paląc w kominku lub czyszcząc go, nie będzie tak trudna do usunięcia, jak ta pochodząca z grilla czy osmolonego garnka?
Jak usunąć sadzę z odzieży skutecznie?
Nie będzie łatwo. Zanim jednak zaplamioną odzież wyrzucimy do kosza, warto sprawdzić jak zadziała:
- nafta – zwilżamy czystą szmatkę lub wacik i staramy się nim „zdjąć” nadmiar sadzy; nie wcieramy jej, zabieg powtarzamy, używając czystego wacika; nafta też plami, ale usuniemy ją łatwo, mocząc brudny fragment w ciepłej wodzie z mydłem; najpierw jednak musimy uporać się z sadzą;
- aceton – stosuje się go rutynowo w przypadku plam żywicznych i smolistych, więc z sadzą też da sobie radę; ważne, aby sprać tkaninę i umyć dłonie; zmywacz lakieru do paznokci na bazie acetonu też może być;
- rozpuszczalnik – można zastosować np. benzynę lakową lub rafinowaną; rozpuszczalnik może odbarwić tkaninę, więc musimy sprawdzić odporność tkaniny, ale w niektórych przypadkach może wspomóc nasze działania; rozpuszczalniki syntetyczne wymagają zachowania ostrożności, w tym zastosowania rękawic oraz maski chroniącej drogi oddechowe;
- terpentyna i żółtko jajka – ubijamy żółtko, mieszamy pół na pół z terpentyną, smarujemy plamę uzyskaną masą, czekamy, spieramy ciepłą wodą;
- ocet – może odbarwić delikatne tkaniny; sprawdzamy tkaniny naturalne i syntetyczne;
- sól kuchenna – zaleca się posypać grubo, zostawić na kilka minut i czyścić szczoteczką; skuteczne w niektórych przypadkach;
- detergenty – np. piana mydlana; działamy zawsze tylko na zaplamionym obszarze, kilkukrotnie, nie rozcieramy, płuczemy ciepłą wodą;
- masło – na tekstyliach może się nie sprawdzić, natłuszcza osad, w niektórych przypadkach może go utrwalić;
- bułka tarta lub pieczywo – średnio skuteczne, może wchłonąć tłuszcz, więc także drobiny sadzy, które go zawierają; nadmiar sadzy możemy spróbować zetrzeć świeżym chlebem, jakkolwiek wszelkie ścieranie to także wcieranie sadzy w tekstylne podłoże.
Warto zapamiętać
Skuteczność któregokolwiek z zaproponowanych tzw. domowych sposobów zależy od wielu drobnych czynników. Jeśli komuś się nie udało, to nie oznacza, że nam udać się nie może. Najskuteczniej poradzimy sobie z zabrudzeniami świeżymi, których nie wtarliśmy w tkaninę. Pamiętajmy, że istnieje szereg gotowych preparatów do usuwania tzw. plam trudnych z odzieży i tekstyliów. Dostępne środki chemiczne – tzw. dedykowane, stworzone do walki z tego typu zabrudzeniami, zwykle lepiej radzą sobie niż te domowe. Zawsze jednak należy przetestować wytrzymałość tkaniny na odbarwienia. Rekomendowane środki chemiczne do czyszczenia sadzy ze ścian, podłóg czy okładzin, na ogół nie nadają się do stosowania na tekstyliach (chyba, że producent informuje o zasadności takiego ich zastosowania oraz o ich skuteczności). W wielu przypadkach, zwłaszcza na tkaninach w jasnych kolorach, mimo naszych starań, delikatny ślad zabrudzenia pozostanie.